12/06/2018
Wynagrodzenie autorskie musi być określone.
Aby rozliczyć podwyższone, autorskie koszty podatkowe, konieczne jest dokładne
wyróżnienie w umowie tej części wynagrodzenia, która związana jest z przeniesieniem bądź
korzystaniem z praw autorskich. Procentowe wskazanie czasu pracy nie wystarczy.
Do takiego wniosku doszedł Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 26 marca 2018 r.,
nr 0115-KDIT2-1.4011.51.2018.2.KK.
Organ podatkowy potwierdził, że w przypadku wykonywania na podstawie stosunku pracy czynności zarówno
chronionych prawem autorskim, jak i niebędących przedmiotem prawa autorskiego, pozbawionych
cech twórczych, udokumentowania wymaga wartość wynagrodzenia z tytułu korzystania z prawa
autorskiego. Wyraźne rozróżnienie, jak również dokumentowanie prac – utworów chronionych prawem
autorskim oraz wypłaconych wynagrodzeń z tego tytułu daje podstawę do zastosowania 50-proc. kosztów
uzyskania przychodów.
Zdaniem organu podatkowego wykonywanie pracy twórczej nie oznacza automatycznie powstania utworu
i przejścia praw z tego tytułu na pracodawcę. Podwyższone koszty uzyskania przychodów można więc
stosować, jeżeli wypłacone zostało wynagrodzenie za przeniesienie autorskich praw majątkowych. Z treści
umowy o pracę (lub innego dokumentu) powinno więc wynikać, że obowiązki ze stosunku pracy
obejmują także działalność twórczą, a wyodrębniona kwotowo część wynagrodzenia stanowi honorarium
za przeniesienie praw autorskich do utworu. Konieczne jest dokładne wyróżnienie (w jasny, czytelny
sposób) tej części wynagrodzenia, która związana jest z przeniesieniem bądź korzystaniem z praw
autorskich przez podatnika oraz pozostałej jego części związanej z wykonywaniem typowych obowiązków
pracowniczych. Jak wskazał Dyrektor KIS, przez wyodrębnienie honorarium nie można uznać sytuacji,
w której określa się je jako procent ogólnego czasu pracy pracownika. Nie można bowiem przyjąć
założenia, że na pewno taki właśnie procent wynagrodzenia będzie dotyczyć działalności twórczej.
Tylko jednoznaczne określenie wartości honorarium w sprecyzowanej kwocie z tytułu rzeczywiście wykonanej
pracy twórczej pozwala zatem na zastosowanie podwyższonych kosztów uzyskania przychodów.
Organ podatkowy zwrócił uwagę, że wskazanie wynagrodzenia wyliczonego w sposób hipotetyczny, nawet
jeśli będzie ono zbliżone do wartości rzeczywistej, nie wystarczy.
Jak tłumaczy dr Grzegorz Kujawski, doradca podatkowy, partner w KNDP, wyodrębnianie z wartości wynagrodzenia
pracownika tej części, która dotyczy korzystania z praw autorskich albo jest należna za
przeniesienie autorskich praw majątkowych na pracodawcę, jest rozwiązaniem często stosowanym
w praktyce. Zrozumiałe jest oczekiwanie organu podatkowego, że to podatnik wskaże konkretną wartość
wynagrodzenia należnego z tego tytułu, skoro to podatnik zamierza skorzystać z preferencyjnych
zasad opodatkowania. Ekspert podkreśla, że żadne przepisy jednak nie precyzują zasad, według których
należałoby określić wartość wynagrodzenia z tytułu przeniesienia lub korzystania z praw autorskich,
w stosunku do całości wynagrodzenia. Wydaje się zatem, że pracownik i pracodawca mają w tym zakresie
swobodę. Mogą więc również uznać, że określony procentowo czas pracy służy tego rodzaju działaniom
podatnika. Zdaniem Grzegorza Kujawskiego tego rodzaju postanowienie umowne wyznacza de
facto – w realiach danej umowy – konkretną wartość wynagrodzenia należnego za przeniesienie lub
korzystanie z praw autorskich – podobnie, jakby wskazano w umowie konkretną wartość liczbową lub
część procentową wynagrodzenia.
Żródło: www.meritum.wolterskluwer.pl/podatki